Wieczornica patriotyczna Drukuj

„Jeśli zapomnimy o nich, niech Bóg zapomni o nas.”

  

W dniu 9 maja 2016 r. w sali widowiskowej Samorządowego Ośrodka Kultury i Sportu w Chorzelowie odbyła się wieczornica patriotyczna pt. „Nie dajmy zginąć poległym i zamordowanym” przygotowana przez młodzież gimnazjum pod opieką p. L. Kutrybały, p. R. Flis, p. J. Korzec i p. A. Czepiżak; grupy wokalnej pod kierunkiem p. B. Telegi i p. M. Witka. O oprawę plastyczną zadbała p. A. Surowiec.

Dyrektor ZS w Chorzelowie p. M. Wydro powitała przybyłych gości: p. J. Piątka – Wójta Gminy Mielec, p. M. Orłowską – wiceprzewodniczącą Rady Powiatu, p. R. Rzeszutka – radnego Miasta Mielec, p. Z. Paterak – radną Gminy Mielec, ks. A. Ramsa – proboszcza parafii pw. Wszystkich Świętych w Chorzelowie, p. D. Kieraś – Jędrychowską – dyrektora SOKiS, p. A. Drozdowską, p. D. Marka – wicedyrektorów ZS, p. P. Pszenicznego – prezesa klubu historycznego „Prawda i Pamięć”, p. R. Sukiennika i p. J. Flisa – członków Grupy Rekonstrukcji Historycznej im. W. Lisa „Mściciela”, hm. M. Bezdzietnego – komendanta Chorągwi Podkarpackiej ZHP, hm. A. Marek – z-cę KH ZHP, p. K. Jachyrę - sołtysa wsi Chorzelów, p. B. Strąk – wiceprzewodniczącą Rady Rodziców ZS oraz zgromadzoną publiczność.

 

Przygotowany spektakl przedstawiał losy Żołnierzy Wyklętych – żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego, którzy już po zakończeniu II wojny światowej z bronią w ręku stawiali opór nowej władzy narzuconej przez Sowietów. Byli najbardziej atakowanymi i znienawidzonymi ludźmi przez komunistyczną propagandę. Świadomi braku perspektyw, zmuszeni byli przyjąć symboliczny kielich goryczy od komunistycznych władz w postaci tzw. „amnestii”, która okazała się podstępną pułapką. Tropiono i mordowano nie tylko tych, którzy nie chcieli się ujawnić, ale także tych, którzy to uczynili. Zabijano ich z zimną krwią, wielu poległo z bronią w ręku, innych więziono i poddawano okrutnym torturom. Część z nich zasiadała na ławie oskarżonych w pokazowych procesach, których wynik był z góry przesądzony – wyrok śmierci.

 

Przez lata nie wolno było mówić prawdy o ich bohaterstwie i poświęceniu. Pamięć o Wyklętych na wiele lat wymazano z oficjalnej historii, dlatego powinniśmy pielęgnować w naszej pamięci ślad po tych, którzy nie dali się zniewolić. Dzisiaj odżyła pamięć o ich czynach i ich miłości do Ojczyzny.

W ten poniedziałkowy wieczór licznie zgromadzona publiczność przeżyła niezwykłe chwile, śledząc losy między innymi: ppłk. Łukasza Cieplińskiego, mjr. Adama Lazarowicza, por. Józefa Rzepki, mjr. Zygmunta Szendzielarza, gen. Augusta Emila Fieldorfa, rotm. Witolda Pileckiego
i sanitariuszki Danuty Siedzikówny. Łzy wzruszenia wywołały patriotyczne piosenki i sugestywnie odegrane scenki z przysięgi wojskowej wypowiadanej przy brzozowym krzyżu oraz ostatnich chwil z więziennych cel. Ogromne emocje wzbudziły obrazy - przedstawiające tragizm wykonywanych wyroków. Dźwięk maszyny do pisania, odczytanie stopni i nazwisk żołnierzy przerywanych pojedynczymi wystrzałami stały się przejmującym apelem poległych. Zebrani, minutą ciszy oddali hołd tym, których zabito za wiarę, nadzieję i miłość do Ojczyzny - jednym strzałem w tył głowy.

 

Goście w swych wystąpieniach wyrazili ogromne słowa uznania dla młodzieży i opiekunów za artystyczny przekaz historycznych treści tak ważnych dla tożsamości Polaków.

Żywą lekcją historii było wystąpienie członków klubu historycznego „Prawda i Pamięć” oraz wystawa ekwipunku i uzbrojenia Żołnierzy Wyklętych. Była to też doskonała okazja do wręczenia nagród dla uczniów, którzy wzięli udział w IV edycji konkursu pt. „Wilki – Żołnierze Wyklęci”.

 

Kolejnym wyróżnieniem tego wieczoru było podziękowanie Komendanta Chorągwi Podkarpackiej ZHP, który wręczył na ręce dyrektor ZS w Chorzelowie p. M. Wydro Srebrną Honorową Odznakę Ruchu Przyjaciół Harcerstwa w podziękowaniu za troskę o sprawy wychowania dzieci i młodzieży oraz za pomoc okazaną ZHP w jego pracy wychowawczej.